Zawsze patrz na świat z uśmiechem ;)mam naprawde dziwną sytuacje byłam z chlopakiem który tak naprawde mnie kochał,ale ja niestety go nie wreszcie zgodziłam się na bycie razem nie wiem dlaczego..kiedy na następny dzień się z nim spotkałam powiedział że nie chce rozgłosu i mam nie mówić o związku tylko przytaknełam i odeszłam zdezorientowana bo bardzo długo się o mnie starał i nagle chce nas ukrywać.Trudno pomyślałam.Pewnego dnia siedziałam z koleżanką a On z kolegami zerkał na mnie a ja na niego.Potem żeby zaimponować kolegom zaczął mnie poniżać.Kiedy dałam mu do zrozumienia że to koniec nawet nie zareagował poprostu się rozstaliśmy przez długi czas starał się o mnie ale ja nie dość że go nie kochałam to miałam go dość...Niedługo po tym zaczął pisać z moją przyjaciółką Magdą i powiedział że jeszcze coś do mnie czuje.Ja próbowałam się z nim pogodzić i zakolegować ale on mówił że tak nie potrafi zrozumiałam..Już dałam sobie z nim spokuj -.- nie będe błagała go na kolanach (pomyślałam).Zakochałam się po uszy w jego koledze
I on odwzajemniał moje uczucie
Byłam szczęśliwa
Ale rozdzielał nas cały czas właśnie "mój były"..Staram się do tej pory żebym mogła być z moją miłością i jeszcze nie wiem co będzie mam nadzieje że się ułoży




